Mieszkanie na wynajem – gra warta świeczki?

Zanim zdecydujemy się „wypuścić nasze mieszkanie na rynek nieruchomości”, w celach zarobkach, to jest wynajmu, musimy zastanowić się nad jedną rzeczą: czy wiem, jakie podejmuję ryzyko? Ponieważ to jest obecne w tego typu inwestycjach, nieważne czy dotyczą one wynajmu dla studentów, czy singli, czy młodych związków.

Jak dużym ryzykiem jest mieszkanie na wynajem? Po pierwsze: finansowym. Na jego niekorzyść działa fakt zniszczeń mieszkania, często dużo większych niż przewiduje kaucja, wkładu poniesionego w mieszkanie, braku wypłacalności wynajmujących. Nawet jeśli w wielu z tych przypadków prawo jest po naszej stronie, to należy pamiętać o tym, że w przypadku takiego mieszkania, na wynajem dla studentów czy młodych par, dochodzenie swoich praw (i zwrotów kosztów) może być grą nie wartą świeczki. A na pewno grą, w której najbardziej przegrywa ten, który nie otrzymuje swojej zapłaty. A tak przecież może się zdarzyć! Innym ryzykiem może być fakt, że nigdy nie wiemy, kto tak naprawdę mieszka w naszym mieszkaniu – lub kogo do niego zaprasza, nie wiemy także, czy mieszkanie nabiera złej czy dobrej energii. A szkoda, bo ściany wszystko pamiętają, zwłaszcza takie mieszkanie, na wynajem krótki czy długi.